Kotu z Cheshire
Rozmawiają tak tak
Ale jakby się nie dotykali
Potok słów unosi czerwone róże
Stronią od szczegółu
Ach przecież wiadomo
Tylko rozmawiają
Zauroczeni
W noc spadających oksymoronów
Zdążą nic nie pomyśleć
Deklaracje drżą im z zimna
W jesionce z niepewności
Obłe zdania nie zahaczają
O kanty w ciemności
Tylko Cheshire Cat wie
Że tych dwoje dzieli
Ostrze niedomówień
Ale nie patrzą w jego stronę
Choć uśmiecha się na całe niebo
Na całe
Tak tak